obcy

Obcy

Mort Castle

Przekład:
Tytuł oryginału:

Data wydania:
Data premiery:
ISBN:
Format:
Oprawa:
Liczba stron:
Kategoria:

29.90  20.93 

Brak w magazynie

Powieść Obcy ukazuje jedną z najbardziej niepokojących i prawdziwych personifikacji zła, jakie można znaleźć w horrorach. Zło jest tu nie jakimś łatwo identyfikowalnym stworzeniem przyczajonym w cieniu, lecz czymś wszechobecnym i nieuchwytnym, czymś, co może mieszkać spokojnie w głowach ludzi, których najmniej o to podejrzewasz – sąsiada, najlepszego przyjaciela, współmałżonka – i pozostaje niezauważone do czasu, aż… jest za późno.

Warto odnotować, że powieść Obcy ukazała się po raz pierwszy w roku 1984, gdy mieszkańcy Stanów Zjednoczonych byli poważnie ogarnięci ksenofobią. Media nierzadko przedstawiały zagrożenia wobec naszego stylu życia właśnie jako coś „obcego”. Jednak w tej książce niebezpieczeństwo czai się w naszych własnych domach, a Michael jest niczym dobrze zakonspirowany robak w gnieździe rodzinnym, gotów zabijać, aby przekształcić wersję „amerykańskiego marzenia” w coś bardziej podstępnego i niszczycielskiego, niż potrafiłby to zrobić jakikolwiek alternatywny ustrój polityczny.

W miarę rozwoju akcji autor bynajmniej nie uśmierza naszych lęków, usprawiedliwiając zachowanie Michaela na przykład duchowym opętaniem lub ujawniając, że Louden w rzeczywistości cierpi na rozdwojenie jaźni. Nie, Michael jest po prostu zły, ponieważ taki się urodził, gdyż jest produktem bliżej nieokreślonego „czegoś”, co tkwi w naszych genach lub w środowisku i co pozwala mu – oraz tysiącom takich jak on – bez wysiłku i bezlitośnie ciągnąć swoją maskaradę dzień po dniu. Co gorsza, typ zła, który reprezentuje bohater, może bez przeszkód istnieć, ponieważ reszta z nas nie przyjmuje do wiadomości jego egzystencji.

Ale to zło istnieje. W Obcych Mort Castle bada ten zatrważający i niewyjaśnialny aspekt ludzkiej natury w sposób, który daleko wykracza poza gatunek zwany horrorem.

Marc Paoletti
Los Angeles, Kalifornia
2000

„Mort Castle jest pisarzem, który uwielbia gry słowne, ale jak każdy pisarz z prawdziwego zdarzenia pamięta, że nawet dla dzieci gra jest sprawą poważną. Tak, Gra to Poważna Sprawa!”.
– Jack Ketchum, laureat Bram Stoker Award

„Mort Castle jest twórcą mistrzowskim… nawet wytrawny czytelnik horrorów nie jest w stanie przed finałem rozwiązać zagadek stawianych przez autora. Castle wyniósł horror na nowe wyżyny, a Obcy to powieść, która przeraża od początku do końca”.
– „The Star”

„Mort Castle jest jednym z najlepszych żyjących pisarzy horrorów”.
– J.N. Williamson, pisarz i redaktor słynnej serii Masques

„Castle spektakularnie wkracza na podium, na którym stoją Stephen King i Dean Koontz”.
– „Rave Reviews”

„Mort Castle rozumie coś, co umyka większości pisarzy (horrorów czy innych gatunków): zanim pojawi się strach i zanim… cienie z rogu pokoju zdołają przejąć nad tobą kontrolę, najpierw musisz wstrzymać oddech, poczuć smutek i tęsknotę. [Opowiadania Castle’a] działają w sposób, w jaki każdy dobry horror powinien – nawiedzają cię. Czujesz ich atmosferę. W duszy. W sercu. W nocy.”.
– Gary Braunbeck, laureat Bram Stoker Award

„Mort Castle jest mistrzem opisów, budowania charakterystyki postaci i tworzenia atmosfery. Osiąga to poprzez oszczędne użycie słów, relacje z nielicznych, lecz szokujących zbrodni oraz mnóstwo doskonale przemyślanych szczegółów. Ta ostatnia cecha przywodzi na myśl pisarstwo Hemingwaya. I może wcale nie jest to zbieg okoliczności. W każdym razem, brawo dla Castle’a!”.
– Roland Green, pisarz i krytyk literacki „The Chicago Sun-Times”