Skrzydła we krwi
Dywizjon 303 w bazie RAF Northolt
Nina Britton Boyle
Przekład: Łukasz Golowanow
Tytuł oryginału:
Data wydania: 2020
Data premiery: 28 stycznia 2020
ISBN: 978-83-66217-51-5
Format: 160x230
Oprawa: Twarda z obwolutą
Liczba stron: 440
Kategoria: Historia
59.90 zł 41.93 zł
„Jeszcze nigdy tak wielu nie zawdzięczało tak wiele tak nielicznym” – powiedział Winston Churchill o lotnikach po bitwie o Anglię. Wśród tych nielicznych najlepsi byli Polacy.
Skrzydła we krwi to owoc czterdziestoletniej pracy autorki. Jako rdzenna mieszkanka Northolt Nina Britton Boyle od lat osiemdziesiątych zbierała materiały i kultywowała pamięć o polskich lotnikach walczących za Wielką Brytanię. Gdy była dzieckiem, słuchała opowieści o przeżyciach ojca z czasów II wojny światowej. Jej rodzina mieszkała mniej niż milę od bazy RAF-u w Northolt, zaś historie ojca wypełniały jej wyobraźnię ryczącymi Hurricane’ami i Spitfire’ami, które wylatywały z tej bazy podczas wojny.
Opowieści ojca wywarły na niej głębokie wrażenie i zostawiły długotrwały ślad. Podczas jednej z rozlicznych wizyt pod Polish War Memorial, które odbywała z mężem i dziećmi, Nina postanowiła, że napisze książkę o losach polskich lotników, będącą hołdem dla ich służby i poświęcenia.
Przez kolejne czterdzieści lat prowadziła skrupulatne badania w brytyjskich Archiwach Narodowych, Instytucie Sikorskiego oraz bazie RAF-u w Hendon. Z pomocą Polskich Sił Powietrznych, ministerstwa obrony, a także dzięki wicekonsulowi brytyjskiemu w Polsce oraz wsparciu osób, które zamieszczały ogłoszenia w polskiej prasie, Nina dotarła także do weteranów Dywizjonu 303. Ich dokonania, niektóre słabo znane, zaprezentowała czytelnikowi w bardzo przystępnej formie.
Książka składa się z pięciu części i kilku apendyksów. Pierwsza ukazuje sylwetki „ojców założycieli” – 36 osób związanych z Dywizjonem 303 od jego powstania. Część druga zawiera wspomnienia pilotów. W części trzeciej i czwartej, na podstawie wspomnień i meldunków bojowych, Boyle relacjonuje udział Dywizjonu 303 w bitwie o Anglię i omawia funkcjonowanie tej formacji w bazie RAF-u w Northolt. Część piąta obejmuje zbiór krótkich artykułów tematycznych związanych z dywizjonem.
Dodatkowo w książce znalazło się podsumowanie dokonań polskiego lotnictwa w latach 1940–1945, wybór listów i dokumentów, słownik oraz indeks. Całość opracowania uzupełniają zdjęcia i dokumenty, w tym wiele wcześniej niepublikowanych.
W 2014 roku Polish Air Force Memorial Committee, w uznaniu za opiekę nad grobami polskich lotników sprawowaną w imieniu rodzin z Polski, uhonorował Ninę Britton Boyle Commendation Certificate za znaczący wkład osobisty w utrwalanie pamięci o polskich lotnikach i ich osiągnięciach na Zachodzie.
Piloci docierali do Francji drogą lądową, przez Jugosławię i północne Włochy. Niektórzy łapówkami otwierali sobie drogę powietrzną i morską – z portów w Konstancy i Bałcziku. Inni podróżowali przez cieśniny czarnomorskie do Syrii. Polscy piloci wydostawali się z Polski i Rumuni każdym nadarzającym się sposobem. Nadzieja na dalszą walkę sprowadzała się do kwestii, czy piloci zdołają dotrzeć do Francji.
We Francji tamtejsze lotnictwo przyjęło polskich lotników i mechaników. W sumie stu trzydziestu pięciu lotników rozrzuconych po różnych jednostkach odniosło sześćdziesiąt siedem zwycięstw. Na każdego polskiego pilota w powietrzu przypadało jednak kilku czekających bez samolotu. Z każdym dniem rosła frustracja polskich lotników i pałali coraz większą żądzą pomszczenia ojczyzny.
17 czerwca 1940 roku gruchnęła wiadomość, której wszyscy się obawiali: marszałek Philippe Pétain ogłosił kapitulację Francji. Generał Władysław Sikorski, Naczelny Wódz Polskich Sił Zbrojnych, rozkazał wszystkim polskim jednostkom we Francji ewakuację do Wielkiej Brytanii wszelkimi dostępnymi środkami. Z wyjątkiem jednej polskiej jednostki1, która walczyła dalej w Afryce, siły polskie ruszyły na drugą stronę kanału La Manche, aby tam walczyć dalej ramię w ramię z brytyjskimi sojusznikami.
Pierwsi polscy lotnicy i mechanicy wylądowali w Anglii pod koniec 1939 roku. Otrzymali przydział do RAF Eastchurch, gdzie przeszli badania lekarskie, po czym zaczęli naukę języka angielskiego oraz przepisów i regulaminów obowiązujących w RAF-ie. Organizowano wiele żmudnych defilad, ale szkolenia lotniczego – ani widu, ani słychu.
Polscy lotnicy znów czuli się coraz bardziej sfrustrowani. Żądali odpowiedzi na pytania: „Kiedy rozpocznie się szkolenie lotnicze? Jesteśmy myśliwcami i najlepiej znamy się na walce z nieprzyjacielem. Jak możemy zabijać nieprzyjaciela w powietrzu, kiedy trzyma się nas na ziemi?”.
Po wielotygodniowym oczekiwaniu przybyły mundury dla polskich lotników, ale nadzieje o rychłym rozpoczęciu lotów bojowych szybko się rozwiały. Mijał czas. Lotnicy coraz dobitniej wyrażali swój gniew. Rosło napięcie, dochodziło do kłótni między brytyjskimi i polskimi ofi cerami. Bariera językowa dodatkowo zwiększała napięcie. Wielu polskich lotników zasmakowało słodyczy zemsty w walkach w Polsce i Francji. Wiedzieli, jak to jest – stawić czoła nieprzyjacielowi i czuć przyjemność, którą daje zestrzelenie. Wielu z nich latało od dawna i mogło się pochwalić wybornymi umiejętnościami pilotażowymi. W Polsce postawili swoje nędzne wyposażenie przeciw dobrze uzbrojonym wojskom niemieckim, ale Brytyjczycy nie ufali ich doświadczeniu. Niektórzy wysocy rangą oficerowie RAF-u widzieli jedynie polską klęskę. No bo przecież polskie lotnictwo wytrzymało we wrześniu 1939 roku ledwie parę tygodni.
Wreszcie wiosną 1940 roku RAF wyznaczył garstkę polskich pilotów do szkolenia lotniczego. Po upadku Francji w czerwcu 1940 roku większość przybywających do Anglii lotników i mechaników odsyłano do Blackpoolu. Polska przeniosła swój rząd na uchodźstwie z Francji do Anglii, a 5 sierpnia podpisano polsko-brytyjską umowę wojskową, która zakładała, że Polskie Siły Powietrzne zachowają niezależność. Przydział personelu do szkolenia pozostał w rękach Inspektoratu Sił Powietrznych. Brytyjczycy dowodzili działaniami na szczeblu operacyjnym, ale część kwestii taktycznych pozostała w gestii Polaków.
2 sierpnia 1940 roku w RAF Northolt w South Ruislip w hrabstwie Middlesex w ramach 11. Grupy powołano do życia No. 303 Polish Fighter Squadron – 303. Dywizjon Myśliwski. Wielu pilotów wybranych do służby w tej jednostce miało za sobą wspólną walkę w Polsce w szeregach 111. Eskadry od dowództwem majora Krasnodębskiego.
10 sierpnia ruszyło szkolenie z łączności radiowej, 12 sierpnia – kurs lotów w formacji, a 24 sierpnia – lotów patrolowych. Już niebawem polskie orły z Dywizjonu Kościuszkowskiego miały zanurzyć swoje skrzydła we krwi podczas bitwy o Wielką Brytanię.
Fragment rozdziału Polskie Siły Powietrzne walczą dalej
SPIS TREŚCI
Od wydawcy polskiego 9
Przedmowa 15
Wstęp. Polskie Siły Powietrzne walczą dalej 17
Wstęp. 303. Dywizjon Myśliwski w RAF Northolt 25
Biogramy i wspomnienia pilotów. Orły 303. Dywizjonu 33
Tadeusz Andruszków 37
Marian Bełc 39
Michał Brzezowski 41
Arsen Cebrzyński 43
Jan Daszewski 47
Mirosław Ferić 49
Athol Forbes 53
Josef František 56
Paweł Gallus 59
Bogdan Grzeszczak 61
Zdzisław Henneberg 63
Wojciech Januszewicz 67
Josef Kaňa (Józef Kania) 69
Stanisław Karubin 70
Ronald Kellett 73
John Kent 78
Jan Kowalski 83
Zdzisław Krasnodębski 91
Wspomnienie o Zdzisławie Krasnodębskim 98
Wacław Łapkowski 107
Witold Łokuciewski 117
Bogusław Mierzwa 120
Jan Palak 123
Jerzy Palusiński 126
Ludwik Paszkiewicz 127
Edward Paterek 129
Marian Pisarek 130
Jerzy Radomski 132
Jan Rogowski 135
Antoni Siudak 137
Eugeniusz „Gen” Szaposznikow 139
Witold Urbanowicz 147
Mirosław Wojciechowski 152
Stefan Wójtowicz 154
Kazimierz Wünsche 159
Jan Zumbach 162
Walerian Żak 165
Własnymi słowami. Wspomnienia innych pilotów 167
Wing Commander Jan Biały 170
Flight Lieutenant Bernard Buchwald 194
Flight Lieutenant Kazimierz Karaszewski 221
Squadron Leader Franciszek Kornicki 236
Flight Lieutenant Jan Maliński 239
First Offi cer Stefania Wojtulanis 264
SOE w powstaniu warszawskimStanisław Sroka 275
Raporty bojowe 303. Dywizjonu imienia Tadeusza Kościuszki w bitwie o Wielką Brytanię 283
Orły wznoszą się w niebo 283
- Polskie Skrzydło Myśliwskie w RAF Northolt 329
Samoloty nieprzyjaciela zestrzelone przez pilotów założycieli 303. Dywizjonu imienia Tadeusza Kościuszki 358
Samoloty nieprzyjaciela zestrzelone przez polskich pilotów w dywizjonach polskich i RAF-owskich, 1940–1945 361
Liczba brytyjskich odznaczeń przyznanych polskim pilotom 362
Lista polskich asów myśliwskich drugiej wojny światowej 364
Historia Sztandaru PSP 365
Historia Raf Northolt 370
Historia pomnika „Poległym Lotnikom Polskim” 377
Wspomnienie o Walentym Krepskim 381
Zarys historii lotnictwa polskiego w Wielkiej Brytanii 1940–1945 385
Wojska sowieckie w Polsce 394
Załącznik 1. Arsen Cebrzyński. Rozkaz z dywizjonu francuskiego z datą 15 kwietnia 1940 402
Załącznik 2. Arsen Cebrzyński. Świadectwo zgonu z datą 11 września 1940 i notka autorki 403
Załącznik 3. Stanisław Karubin. Dokument wymieniający jego jednostki i odznaczenia 404
Złącznik 4. Wacław Łapkowski. List z 1 grudnia 1940 roku, opisujący zestrzelenie w bitwie o Wielką Brytanię i późniejsze rany 405
Złącznik 5. Wacław Łapkowski. Sprawozdanie Flying Officer Łapkowskiego z walki 22 stycznia 1941 roku 407
Załącznik 6. Bogusław Mierzwa. Dokument tożsamości z 303. Dywizjonu z 4 lipca 1941 414
Załącznik 7. Stefan Wójtowicz. Francuski dokument tożsamości lotnika polskiego, 14 maja 1940 415
Załącznik 8. Stefan Wójtowicz. List Sergeant Wójtowicza z 29 sierpnia 1940 416
Załącznik 9. Stefan Wójtowicz. Nadpalona mapa Wielkiej Brytanii znaleziona przy ciele Sergeant Wójtowicza 11 września 1940 420
Podziękowania 423
Glosariusz 427
Indeks 430
Recenzje
Na razie nie ma opinii o produkcie.